strzelałem do ludzi z pistoletu. kiedy skończyły mi się naboje zacząłem szukać wśród ciał leżących na ziemi.
wystarczyło, żeby zmienić magazynek ale zorientowałem się, że to inny model i nie chcąc ryzykować zatrzaśnięcia się naboju, zacząłem przekładać ręcznie pocisk po pocisku do mojej kabury.
No comments:
Post a Comment