strasznie mi brakuje wszystkich małych detali
zaniedbanych historii, które płynne miały były
kamieni pod łopatką, jagód w górach, gdybym nie był
robił to co teraz, pracowałbym w górach, na szlakach
chodził w zaspach śniegu a potem oglądał zmęczone stopy
zamieniałbym się głowami z lisem i zaczepiał
"dalmatyńczyki"
no, doskwiera mi to.
i zapuszczonego post-industrializmu, którego nikt u mnie nie lubi, no dobra pewnie niewielu.
No comments:
Post a Comment