08/10/2011
vars et sava
13 rue de notre dame du thil à Beauvais notre nouveau point d'alimentation :)
a tak na poważnie, jest sobota. obejrzałbym jakąś melancholię ale już ją widziałem raz.
mała siedzi na telefonie z Wawą i przypomniało mi się, że otworzyli ponownie, reotwarli, sklep spożywczy. możemy kupić nawet Leszka! choć go nie lubię. pojechałbym do stanów, zawsze kiedy pada deszcz do głowy i do nosa przychodzi mi zapach mokrego asfaltu, a kiedy byłem mały krzyczałem do babci z taczki dziadka, że idziemy zbierać smołę dla królików i dla psa na zimę: ja ci dam smołę urwisie. babcie mówiła. w czasach komuny, ale pompa, nie rozróżniałem bitumów od źdźbła, cóż za bezwstydnie odmieniające się słowo dla francuza, suchej trawy.
jutro biegnę 20km w Paryżu z przeciętą stopą po ostatnim weekendzie na plaży, mam wymówkę na słaby wynik!
nioska.com
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment