wczorajszej nocy było zaćmienie księżyca,
wielka czerwona tarcza wisiała nad naszym oknem.
była niesamowita i nierealna, widzieliśmy cienie
wszystkich planet i innych księżyców, które dawały
spektakl przesuwając się niczym cienie dłoni na ścianie
śniło mi się, że mała nie ma w czym spać i szukała
w mojej szufladzie bokserek.
No comments:
Post a Comment