Nasza francuska znajoma para była znowu w ciąży. Pojechaliśmy do nich na południe, nad słoneczne morze. Przygotowaliśmy dla nich niespodziankę, katering kąpielowy. Łazienka miała zostać wypełniona świecami i olejkami eterycznymi a wanna ciepłym płynem ale w domu było za dużo ludzi. Wszędzie krzątała się mama kolegi i nie było jak nie zgasić zaskoczenia.
Pojechałem pociągiem albo tramwajem po coś do sklepu w pobliżu ale pomyliłem połączenie i zajechałem aż do sąsiedniej wioski, gdzie nie było połączeń z powrotem. Widziałem jak uciekał mi ostatni pociąg. Tak naprawdę to nie było znów tak daleko więc poszedłem na piechotę.
Wróciłem kiedy wanna była już pełna.
No comments:
Post a Comment