02/07/2014

szwarcer neger

algierski bramkarz podarował nam klucz od muzeum masy perłowej, którym mogliśmy każde drzwi. chodziliśmy wokół budynku i zeszliśmy do piwnicznej kondygnacji, gdzie przeszliśmy przez furtkę i strażnik nic do nas nie miał. w środku pracowała moja nauczycielka z angielskiego, która oprowadzała wycieczki szkolne i potem oglądaliśmy razem program kulturalny Paryża na nadchodzący weekend. kobieta z filmu spotykała się z kolesiem o aparycji predatora. ręczniki nie chciały schnąć w łazience. pobiłem się z nim i wyskoczyłem przez okno do wody. na dnie jeziora były butle z tlenem, które przebiłem scyzorykiem i zaczęły lecieć bąbelki powietrza. chciałem oszukać i wyśmiać potwora.

No comments:

Post a Comment