kekkou
04/12/2010
przepraca
mój kolega z pracy był miły dla każdego, robił sympatyczne miny.
ale kiedy byliśmy sam na sam spoglądał na mnie z twarzą wykrzywioną,
był opętany przez diabła, zęby wychodziły mu na wierzch i białka
napełniały się krwią.
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment