mała mi mówi, że nic nie piszę.
ostatnio jestem bardzo zajęty niuansem pomiędzy prętami a betonem.
jedna rzecz, którą zrozumiałem instynktownie
w kręgle lepiej grać z usztywniaczem nadgarstka
i git jest mieć swoją kulę, spluwę i szafkę.
reszta ze względu na poziom zmęczenia w mojej głowie
była mglista. Pan Acord daje radę.
sam bynajmniej nie czuję się jak Billy ale kiedy jestem zmęczony pracą...
No comments:
Post a Comment