miałem najwidoczniej czymś osłabiony prawy nadgarstek. nie miałem żadnej w nim sztywności. podczas treningu latał mi we wszystkie strony. trener mi powiedział, że to może być stara rękawica ale nie zgadzałem się z nim. poszedłem zrobić kilka pompek zawisłem na dłoniach zwiniętych w pięść i podniosłem nogi. chyba upadłem na prawo tracąc równowagę.
No comments:
Post a Comment