29/11/2016

nieobowiązkowe kobiety

byłem w pustym mieszkaniu. dom pełen seksu, wierności i bagaży pętających się wszędzie po korytarzu. to już kilka dni minęło więc nie pamiętam dlaczego ale mieliśmy zejść z kolegą do garażu wyjąć walizki takiej jednej siksy, która to ciągle piła aperitify myśląc, że wszyscy chcą ją przelecieć.

jak wielce się myliła.

19/11/2016

pneumatyka sypialniana

byłem na spacerze z włoskim kolegą z pracy i jego dziewczyną. złożyliśmy się razem na kolację, kupiliśmy pleśniowy ser i butelkę wina. mieliśmy przygotować coś razem u nich w domu. zapomniałem schować ser do lodówki i dopiero teraz zrozumiałem, że byliśmy u nas. zostawiłem ich samych bo zaczęli o czymś żywiołowo rozmawiać po włosku i poszedłem do sypialni na chwilę. ze zdziwieniem odkryłem, że nasz kominek może zostać złożony, to znaczy obniżony, tak jak fotel biurowy. zabawne, pomyślałem i zacząłem się nim bawić przez najbliższe pięć minut...

12/11/2016

stare rękawice

miałem najwidoczniej czymś osłabiony prawy nadgarstek. nie miałem żadnej w nim sztywności. podczas treningu latał mi we wszystkie strony. trener mi powiedział, że to może być stara rękawica ale nie zgadzałem się z nim. poszedłem zrobić kilka pompek zawisłem na dłoniach zwiniętych w pięść i podniosłem nogi. chyba upadłem na prawo tracąc równowagę.

07/11/2016

nagi Wenus

nie wiem dlaczego wróciłem po całym dniu pracy do biura i zorientowałem się, że nieopodal mojego biurka, w zasadzie na środku korytarza śpi nielegalnie kolega, który przyjechał na kilkumiesięczną misję z Rumunii.
spał przykryty planami w formacie A0, bez piżamy. kiedy wstał zażenowany, my widząc jego metamorfozę w Wenus byliśmy jeszcze bardziej zaczerwienieni. cały ten tłusty ambaras skończył się po chwili.