siedemnaście, czterdzieści cztery i dwadzieścia dziesięć
w autobusie, znów nr 17, bezdomny prosił co łaska, nie chciałem dawać mu żadnych pieniędzy bo wiedziałem, że zmierza do sklepu gdzie chciał kupić 44 metry kwadratowe słynnego duńskiego trawnika.
No comments:
Post a Comment