kekkou
22/10/2013
Jeżdżę na rowerze jak dziecko we mgle
skubię ostrożnie językiem warstwę szkliwa
mój ząb jest strasznie mały, szorstki
schodzę po oblodzonym zboczu po górach,
potykam się i staczam w przepaść.
obracam i łapię skałę, jestem ocalony:)
No comments:
Post a Comment
Newer Post
Older Post
Home
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment