13/05/2008

natężenie pracy spada do 0

tak to już jest, że pomiędzy projektami praktycznie robi się niewiele. chciałoby się pójść na urlop, uciec gdzieś ale nie, trzeba być dyspozycyjnym! uuu wielka sprawa
wczoraj z malutką wypiliśmy jedno z ostatnich piw na wzgórzach ponad całym miastem.

ach no i podczytuje tyle ile się da wasze blogi WiT'a ,anjel ,Mikesz
na więcej czasu nie mam.

No comments:

Post a Comment